W Morańcach w rejonie Jaworowa powstało miejsce pamięci żołnierzy Wojska Polskiego, którzy zginęli w walkach z Niemcami w 1939 roku.
Kategoria: Pozostałe miejsca pamięci
Na Ukrainie pozostało jeszcze wiele do zrobienia. Jak podkreśla Andrzej Kunert z Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Ukraina jest jednym z kilkunastu najważniejszych na świecie miejsc, jeśli chodzi o polskie cmentarze wojenne.
Nie sposób wymienić wszystkich nekropolii, na których spoczywają nasi rodacy. Te, które odrestaurował lub wybudował od podstaw Unibep, to zaledwie początek wielkiego dzieła upamiętnienia. Polacy chcą pamiętać o swoich rodakach, a często też bliskich. Jan Gliński wspomina uroczystości z udziałem rodzin pomordowanych: – To takie spotkania z historią – z jednej strony bierzemy udział w uroczystościach i czytamy nazwiska tych, którzy zginęli, z drugiej zaś spotykamy ich rodziny. I wszyscy są zadowoleni, że wreszcie powstało trwałe i piękne miejsce pamięci. Wcześniej nie było tam prawie nic – jakiś niepozorny kopczyk, miejsce skazane na zapomnienie. Mogliśmy jeszcze wiele zrobić. Przeszkodziła jak zwykle polityka.
Lidawka
We wsi Lidawka (obwód rówieński) na zbiorowej mogile stanął krzyż ku czci Polaków zamordowanych w marcu 1943 roku przez karną ekspedycję (Niemcy i policja ukraińska).
Borszczówka
Na początku 1943 roku we wsi rozegrała się tragedia. Po tym, jak zatrzymała się tu partyzantka sowiecka, Niemcy i ukraińscy policjanci przeprowadzili pacyfikację wsi. Prawie wszyscy mieszkańcy zostali zamordowani, a ich domostwa spalone. Nieliczni ocaleni zostali zamordowani kilka miesięcy później przez UPA. Podczas tych tragicznych wydarzeń zginęło ok. 230 osób.